Słoń z krepy włoskiej.

Cześć,
wczoraj była jak dla mnie pracowita niedziela. Na dworze hulał wiatr brr zimno.

Pracowałam nad słoniem z krepy włoskiej, powiem, że trochę się stęskniłam za krepą włoską bo dawno z niej nic nie robiłam.

Słoń jest koloru jasnego niebieskiego z dodatkiem ciemnego niebieskiego.

Oczka namalowałam sama.

W tyle na ogonie ma kokardkę białą i niebieską w białe kropki.

Z boku prezentuje się jak widzicie bardzo ładnie, trudno mi było uchwycić słonia aparatem, ale jak mogłam tak zdjęcia porobiłam.

Z przodu pod brodą też ma kokardki.

Trąba oczywiście uniesiona ku górze na szczęście.

Jak myślicie to idealny prezent z okazji dnia Babci i Dziadka?? Ja myślę, że dziadkowie będą bardzo zadowoleni z prezentu od wnucząt :)

Przy okazji chciałam wziąć udział w zabawie na blogu u Danutki  na którego serdecznie zapraszam.

Kolor niebieski lubię, szczególnie jasny niebieski, kojarzy mi się z błękitnym niebem :)

Lecę dopić kawkę i zacznę robić kolejnego słonia z krepy włoskiej tym razem w innym kolorze w jakim jeszcze nie widzieliście słonika ;)

Miłego dnia :)